Kary
Panujący na polach więźniarskich terror był zaplanowanym elementem obozowego reżimu. Kary i szykany były stosowane przez władze obozowe i więźniów funkcyjnych nawet za najdrobniejsze wykroczenia.
Najbardziej powszechną karą była chłosta wykonywana publicznie podczas wieczornych apeli. Za najmniejsze przewinienia więźniów zmuszano także do karnych ćwiczeń, wielogodzinnego stania pomiędzy dwoma rzędami naelektryzowanych drutów lub na karnych apelach, pozbawiano posiłków czy skazywano na karę słupka polegającą na podwieszeniu osadzonego za wykręcone do tyłu ręce.
Zarówno esesmani, jak i więźniowie funkcyjni bili więźniów podczas pracy i każdej nadarzającej się okazji, podtapiali lub topili w basenach przeciwpożarowych i dołach kloacznych oraz szczuli psami.
Za poważniejsze wykroczenia, w tym schwytanie na próbie ucieczki, groziła kara śmierci przez powieszenie.