17.04.2024
Dzień Pamięci o Holokauście
19 kwietnia, w Dzień Pamięci o Holokauście i przeciwdziałaniu zbrodniom przeciwko ludzkości, odbyła się dyskusja poświęcona powojennym losom Żydów lubelskich. Wcześniej oddaliśmy hołd ofiarom Holokaustu.
Wspólnie z przedstawicielami lokalnych władz i instytucji złożyliśmy kwiaty przy Pomniku-Bramie. Podczas ceremonii w szczególny sposób uczciliśmy pamięć uczestników powstania w getcie warszawskim, które wybuchło 81 lat temu.
Kolejnym punktem tego dnia była debata zatytułowana „Powojenne losy ocalałych Żydów lubelskich”. Wzięli w niej udział dr Jakub Chmielewski z Państwowego Muzeum na Majdanku oraz dr hab. Adam Kopciowski z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Historycy poruszyli kwestię powojennej rzeczywistości w jakiej znaleźli się Żydzi w Lublinie i na Lubelszczyźnie. Rozmowę poprowadziła Paulina Pętal z Państwowego Muzeum na Majdanku.
Przed wybuchem II wojny światowej Lublin zamieszkiwała jedna z największych społeczności żydowskich w Polsce, a co trzeci obywatel tego 120-tysięcznego miasta był Żydem. Znajdowało się tu wiele żydowskich szkół, synagog, instytucji społecznych, małych warsztatów i sklepów oraz zakładów przemysłowych. Kwitło żydowskie życie polityczne i kulturalne.
Wraz z zajęciem przez Niemców miasta liczba około 40 tysięcy żydowskich mieszkańców Lublina zwiększyła się o kilka tysięcy osób – uciekinierów z zachodnich części kraju bądź przymusowych przesiedleńców. 24 marca 1941 roku Niemcy utworzyli w Lublinie „zamkniętą dzielnicę żydowską” – getto. Wszyscy zamieszkali w mieście Żydzi musieli osiedlić się w dzielnicy Podzamcze, skąd w marcu i kwietniu 1942 roku większość z nich wywieziono do obozu zagłady w Bełżcu. Pozostałych w Lublinie Żydów przeniesiono do getta szczątkowego utworzonego w peryferyjnej dzielnicy Majdan Tatarski. Również ono zostało ostatecznie zlikwidowane 9 listopada 1942 roku, zaś jego mieszkańcy uśmierceni w obozie na Majdanku oraz w masowych egzekucjach w pobliskim lesie krępieckim.
Trudno oszacować, ilu lubelskim Żydom udało się przeżyć Zagładę. Na początku sierpnia 1944 roku w mieście mieszkało około 300 Żydów, z których zaledwie 15 to przedwojenni lublinianie.